Krwi nie da się wyprodukować (w identycznym składzie i działaniu, jak i z krwinkami, choć są jej substytuty, lecz są b. drogie i działają tylko wówczas, gdy nie trzeba przetaczać dużej ilości krwi, działają w stosunkowo niewielkim rozrzedzeniu).


Z krwi produkuje się także leki, za które płaci się kilkadziesiąt razy więcej niż wówczas, gdyby NFZ w Polsce, posiadał własną linię produkcyjną.


Krew jest konieczna medykom, gdyż zdarzają się sytuacje gdy trzeba ją przetaczać. Wszyscy zapewne widzieli nie raz reklamy sponsorowane przez NFZ w telewizji w których zachęca się do oddawania krwi, gdyż jej zapasy są na wyczerpaniu.


Żeby zapobiegać brakom krwi należało by wprowadzić obowiązek oddawania krwi. Każda osoba, która kończy 18 lat powinna oddać jedną miarkę krwi (480 ml), i postępować tak rok po roku, aż pula krwiodawców się wyczerpie (wieku 18-65 lat (60 lat dawca pierwszorazowy!) , o wadze ciała powyżej 50 kg), wówczas zacznie się od początku od osoby, która oddała krew w wieku 18 lat biorąc pod uwagę czas tj. krew tej osobie była pobierana najdawniej.


Jeśli ktoś jest honorowym krwiodawcą krwi, powinien być zwolniony z płacenia za środki komunikacji miejskiej, a jego leczenie powinno odbywać się bez kolejki, gdyż jego postawa ratuje zdrowie i życie ludzkie. Dodatkowo mógłby by być zwolniony z płacenia za bilet PKP, w drugiej klasie, gdyby wybierał się w Karpaty lub nad Bałtyk.


Jeśli podczas np. operacji, ktoś miał przetoczoną krew można by było wymagać od rodziny, aby jej członkowie oddali krew w ilości, która została zużyta lub zapłacili za nią gdy rodzinę stać (275 zł - za jednostkę krwi).


Osobom, które oddały krew w której wykryto obecność wirusa HIV należy wytatuować ten skrót tuż nad genitaliami, tak by nie były piętnowane i by skrót (skrót bez kropek - akronim) był nie widoczny. Zaś ustawodawca powinien się zastanowić nad karą za świadome zarażenie kogoś śmiertelną chorobą.